Menu główne:
PRZEWODNIK - GÓRA CISOWA
Góra Cisowa o wysokości 256 m n.p.m. jest symbolem Suwalszczyzny. Znajduje się we wsi Gulbieniszki. Zwana jest również "Suwalską Fudżijamą", "Górą Sypaną" lub "Górą Gulbieniską". Jej nazwa wywodzi się od olbrzymiego drzewa cisowego które niegdyś rosło na szczycie góry. Twór ten jest moreną czołową o regularnym kształcie. Góra Cisowa charakteryzująca się stożkowym kształtem i jest doskonałym punktem widokowym. Stąd rozciąga się malownicza panorama na dolinę Szeszupy(Suwalski Park Krajobrazowy). Ujrzeć można przepiękną dolinę, liczne wzgórza, błękitne jeziora, rzeke Szeszupę oraz zielone łąki. Od podnóża góry musimy pokonać około 80 metrów przewyższenia ale trudy podejścia rekompensuje nam wspaniały widok. Góra ta jest widoczna niemal z każdego punktu Suwalskiego Parku Krajobrazowego, dzięki temu jest pomocnym punktem orientacyjnym w terenie.
Budowa wiaduktów tak monumentalnych uwarunkowana była raczej przeslankami propagandowymi, niż wymogami środowiskowymi- dolina Będzianki jest w tym miejscu szczególnie stroma, jednakże gdyby przesunąć położenie wiaduktów o zaledwie kilkaset metrów, jej zbocza byłyby o wiele mniej spadziste, a zatem mosty mogły by być niższe.
Budowa dwóch mostów nie była oczywiście spowodowana planami uczynienia linii Gołdap- Żytkiejmy dwutorowej- zważywszy na niewielką liczbę ludności, nie byłoby takiej potrzeby. Tory zostały polożone tylko na jednym z mostów. Drugi powstał z powodów strategicznych- na wypadek gdyby jeden wysadzono w czasie wojny.
Sama konstrukcja wiaduktów jest od lat przedmiotem sporów budowniczych, inżynierów i pasjonatów tego obiektu. Według wielu źródeł beton zosał uzbrojony nie żelazem, ale balami z drewna. Dowodem tej tezy ma być widoczny taki właśnie drewniany bal, wystający z jednego z wiaduktów. Jest to jednak mało prawdopodobna hipoteza- drewno jest wprawdzie wytrzymałym materiałem, ale wątpliwe jest aby wytrzymało ciężar betonu. Wystający bal jest prawdopodobnie pozostałością szalunku.
Z najbliższą okolicą wiaduktów łączy się niezwykle tajemnicza historia o zniknięciu jeziora.
31 maja 1926r, podczas ogromej burzy , Jezioro Tobellus (zwane też Jeziorem Stańczyki) po prostu zniknęło. Ten niezwykły efekt spowodowany został wybuchem gazu błotnego, tworzącego się na dnie jeziora. Podczas burzy ciśnienie spadło, powodując jego eksplozję. W rezultacie z jeziora wystrzelił wielki słup wody zmieszanej z błotem i grudami gleby. Naztępnie te kawałki ziemi opadły na tafle wody, szczelnie ją pokrywając. Jezioro stało sie niewidoczne na kilka tygodni, bo tyle czasu trwało opadanie ziemi na dno.
PRZEWODNIK - GÓRA ZAMKOWA
Góra Zamkowa znajduje się w pobliżu wsi Szurpiły(nazwa pochodzi z bałtyjskiego, litewskie słowa: šiurpus - straszny i pilis - gród), która została założona przez kamedułów wigierskich około 1685 roku. Aktualnie podobnie jak wiele innych jest wsią letniskową. W okolicach można zaobserwować anomalie magnetyczne, które występują na skutek złóż rudy żelaza. W okolicy znajduje się kilka malowniczych jezior, m.in.: Kopane, Jeglóweczek, Jeglówek, Tchliczysko i Szurpiły. Oprócz góry Zamkowej znajdują się tu także 2 inne wzniesienia: góra Kościelna i Góra Cmentarna.
Początki osadnictwa na góra Zamkowa sięgają około V-II wieku przed naszą erą! Wtedy to znajdowała się tu drewniana wioska otoczona palisadą. Między I a II wiekiem miał miejsce wielki pożar, który zniszczył całą osadę. Kolejne podania wskazują na fakt, iż w okresie od VI do XIII wieku istniał tutaj silny ośrodek jaćwieży(jeden z największych w tym regionie). W skład grodu, który miał charakter warowni obronnej, wchodziły: góra Zamkowa, góra Kościelna, Góra Cmentarna, okoliczne jeziora i osady nad jeziorami. Na Górze Cmentarnej znajdowały się groby Jaćwingów, a na Kościelnej świątynie. Gród był zabezpieczony wałami obronnymi, podwójnm rzędem palisadowego muru wzmocnionego kamieniami, z drugiej strony wykopem między Tchliczyskiem a Szurpiłami, jeziorami (Kopane, Jeglóweczek, Jeglówek, Tchliczysko i Szurpiły), oraz systemem wież strażniczych (wyspy na jeziorach). Gród ten egzystował do XIII wieku kiedy to Krzyżacy dokłonali zagłady plemienia Jaćwingów. Po upadku Jaćwingów swój zamek mieli tutaj Litwini.
Góra Zamkowa jest atrakcyjnym punktem widokowym na południowo-zachodnią część Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Widać stąd wszystkie cztery jeziora znajdujące się w okolicy, przepiękne zielone pagórki i lasy. Jest to wzniesienie w kształcie stożka o wysokości 228,1 m n.p.m.(45 metrów powyżej tafli jezior). Góra Zamkowa jest moreną czołową a góra Kościelna i Góra Cmentarna są kemami. Do dziś zachowały się trzy pierścienie zmienych wałów obronnych.
U podnóża góra Zamkowej znajduje się olbrzymi głaz będący pomnikiem przyrody, podobny leży u podnóża góry Cmentarnej. Oba mają obwody po 7 i 8 metrów. Z tymi głazami związana jest legenda o pięknej Jegli i bogu wód Żaltisie. Była ona córką bartnika i mieszkała nad brzegiem jeziora Szurpiłu gdzie często się kąpała. Pewnego razu podczas kąpieli zauważył ją bóg jezior Żaltis. Bardzo mu sie spodobała Jegla. Zamienił się w węża, oplótł i trzymał ją aż do momentu kiedy zdecydowała się wyjść za niego. Żaltis zmienił ją w ten sposób aby mogła żyć pod wodą. Po pewnym czasie Jegla się w nim zakochała i urodziła trójkę dzieci. Żyło im się bardzo dobrze, lecz Jegla zaczynała tęsknić do swojej rodziny. Żaltis jednak nie chciał jej wypuścić. Po długich namowach zdecydował się wypuścić żonę na pewien czas. Jegla była z tego powodu bardzo szczęśliwa. Jednak w końcu nadszedł dzień powrotu. Jej bracia nie chcieli się na to zgodzić. Wymusili na niej podanie tajnego hasła dostępu do Żaltisa, wywabili go podstępem, zabili i poćwiartkowali na kawałki. Jegna była bardzo rozpaczona. Widząć to litweski bóg Perkunas zamienił ją w świerk(inaczej w suwalskiej gwarze: "jeglę") jej synów w jesion i dąb, córkę w osikę, a braci w dwa głazy. Nazwa jeziora Jeglówek miała pochodzić od Jegli.
PRZEWODNIK - GÓRA ROWELSKA
Góra Rowelska znajduje się na południe od miasta Wiżajny w odległości około 1 kilometra. Jest to najwyższa góra na Suwalszczyśnie o wysokości 299 m n.p.m. Góra ma kształt garbu. Wiele osób na pewno mogłoby się spodziewać przepięknego widoku z uwagi na wysokość szczytu. Niestety górę otaczają wysoczyzny o zbliżonych wysokościach. Ze szczytu widzimy łąki i pola okolicy, kotlinę jeziora Wistuć(pn-zach), miasteczko Wiżajny i jezioro Wiżajny(pn-zach). Przy dobrej widoczności zobaczymy dalej Puszczę Romnicką(pn-zach), Góry Sudawskie(pn-wsch) oraz tereny litewskie(pn-wsch) oraz dolinę Szeszupy i dolinę Rowelską(pn-wsch).
PRZEWODNIK - GÓRA KRZEMIENIUCHA
Góra Krzemieniucha znajduje się na północ od Suwałek (około 10 km), na wschód od jeziora Okmin. Jest to drugie co do wysokości wzniesienie Suwalszczyzny: 289 m n.p.m. Dawniej zwana była Krzeminką. Góra ma kształt garbu o dwóch wzniesieniach. Na jednym z nich znajduje się murowana kapliczka, a na drugim wieża triangulacyjna. Krzemieniucha jest moreną czołową licznie porośniętą drzewami. Na szczyt Krzemieniuchy można dotrzeć albo z "Czerwonego Bagna" lub z "Żywej Wody". Z obu tych miejsc wiodą ścieżki na omawianą górę. Jak już dotrzemy na sam szczyt, roztoczy się przed nami piękna panorama doliny Czarnej Hańczy, jeziora Okmin, Suwałk. Zobaczymy także obie miejsca z których mogliśmy wyruszyć u podnóża góry, a także górę Krzemianiuchę na której ulokowany jest maszt Radiowo-Telewizyjnego Centrum Nadawczego.